2020 wrzesień, Tatry Wysokie, Orla Perć x 2
4 dni z uczestnikami Portalu Tatrzańskiego. Dwie próby przejścia najtrudniejszego szlaku w Tatrach Polskich Orlej Perci w jeden dzień. Trasa naszej wędrówki schronisko PTTK Murowaniec – Zawrat – Kozi Wierch – Skrajny Granat – Hala Gąsienicowa – Kuźnice. Było ciepło, słonecznie i bardzo tłoczno na trasie. Moje zakończenie krótkiego sezonu trekkingowego. 46 km, deniwelacja +3720 m
2020 sierpień, Tatry Wysokie i Zachodnie
4 dni. Długie, wymagające dobrej kondycji, widokowo piękne trasy. Prowadziły przez teren dwóch Parków Narodowych. Pierwsze trzy dni to mini trekking z noclegami w schroniskach nad Morskim Okiem i Popradzkim Stawem oraz wejściem na trzy wierzchołki: Szpiglasowy Wierch 2172 m, Rysy 2499 m i Koprowy Wierch 2363 m. Był to też sprawdzian kondycji przed Tour du Mont Blanc w następnym roku. Uczestniczkami były kobiety z „Pilates spot”. Czwartego dnia wybrałem się na Małołączniak, 2096 m z grupą obozowiczów Portalu Tatrzańskiego. 65 km, deniwelacja +4810 m.
2020 sierpień, Alpy Sabaudzkie, Tour du Mont Blanc
7 dni wędrówek szlakami Tour du Mont Blanc z uczestnikami II turnusu Portalu Tatrzańskiego. Pogoda dopisała, było słonecznie, a dwa ostatnie dni wręcz upalne. Powtórka tras z I turnusu, ale dodatkowo wjazd kolejką linowa na Aiguille du Midi oraz przejście Balkonu Północnego. Przeszliśmy 100 km o deniwelacji +5500 m.
2020 sierpień, Alpy Sabaudzkie, Tour du Mont Blanc
7 dni wędrówek szlakami Tour du Mont Blanc z uczestnikami Portalu Tatrzańskiego. Pogoda dopisała, było słonecznie i bardzo ciepło, tylko dwa dni deszczowo – mgliste. Trasy trekkingu łatwe, nie męczące, widokowo wspaniałe. Dobrze jest wrócić na znane mi miejsca (C19). Trasa przebiegała przez teren trzech państw Francji, Italii oraz Szwajcarii oraz, 8 dużych dolin, 5 przełęczy (Grand Col Ferret, Col de Balme, Col Brevent, Col Tricot, Col de la Fenetre ), 1 szczyty La Brevent, 2525, odwiedziliśmy 9 schronisk, 1 szwajcarską bacówkę, przeszliśmy 95 km o deniwelacji +5700 m
2020 lipiec, Tatry Wysokie
2 dni w Tatrach Wysokich po ubezpieczonych ścieżkach Orlej Perci z noclegiem w schronisku PTTK w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Z Hali Gąsienicowej przez Zawrat a następnego dnia Kozi Wierch.Trasa 45 km, deniwelacja +3040 m
2020 luty, szkoleniowo
Pracowicie spędziłem styczeń, początkiem roku szkoląc ukraińskie maluchy na doskonałym stoku Plan de Corones w słonecznej Italii. W drugiej połowie miesiąca szkoliłem polską młodzież na stokach RusinSki i Małego Cichego. Dorosłych początkujących w skituringu w rejonie Kasprowego Wierchu. W lutym uczestników Skitour School z Zakopanego „Kalatówki Skitour Camp”, „Chopok – Freeride Camp”, „Chochołowska – Avalanche Camp” W styczniu długi okres pięknej, słonecznej pogody utworzył w górach bardzo niebezpieczną warstwę lodoszreni i wylodzeń. Długo oczekiwany opad śniegu pojawił się końcem stycznia (+100 cm na Kasprowym Wierchu). W pierwszej dekadzie lutego wiejący z duża siłą Orkan Sabina wyrządził wiele szkód oraz zwiększył zagrożenie lawinowe do 3 stopnia. Huśtawka pogodowa: opady śniegu, silne wiatry, gwałtowny wzrost temperatury powietrza. Mam nadzieję, że marzec przyniesie obite opady śniegu i bardziej stabilną pogodę. Będę ją potrzebował, bo przede mną długie, kilkudniowe trawersy Tatr po polskiej i słowackiej stronie.
2020 styczeń, Unifikacja Instruktorów NW PZA
16 stycznia 2020 roku w Tatrach Wysokich, nad Czarnym Stawem Gąsienicowym w miejscu zwanym „Laboratorium” odbyła się Unifikacja Techniczna Instruktorów Narciarstwa Wysokogórskiego Polskiego Związku Alpinizmu. Zajęcia terenowe prowadził Robert Rokowski Międzynarodowy Przewodnik Wysokogórski IVBV/UIAGM, Ratownik ochotnik TOPR, Instruktor Alpinizmu PZA, a czynny udział w unifikacji brały Zofia Gutek, Zofia Bachleda oraz Robert Róg, Aleksander Niźnikiewicz.
2019 podsumowanie
To był dobry, spokojny i tłusty rok. Szczęśliwy - byłem zdrowy i miałem siłę. W lutym powiększyła się nasza rodzina, urodziła się Emilka i zostałem dziadkiem. Misja 1906 – ratuję przed ruiną piękny, tradycyjny, śląski dom z 1906 roku w Dolinie Prószkowskiego Potoku. W tym roku pojawiły się drewniane okiennice, wiklinowe koszyki oraz kwiaty i rośliny na parapetach. W połowie grudnia przyjechał długo oczekiwany bruk drewniany na podłogę na parterze.
W 2019 roku byłem prawie 200 dni w drodze, przeszedłem 5350 km o łącznej deniwelacjI +133.000 m.
2019 grudzień, Sylwester – Nowy Rok 2020
Dwa ostatnie dni 2019 roku spędziłem w Tatrach szkoląc skiturowo – lawinowo dwoje uczestników Skitour School z Zakopanego. Pani Zima nadrobiła zaległości i sypnęła śniegiem, na Kasprowym Wierchu zanotowano 160 cm. Na krótko TOPR ogłosił 3 stopień zagrożenia lawinowego. Terenem naszego działania była Dolina Kondratowa i Hala Gąsienicowa.
W Nowy Rok, skoro świt wybrałem się na tzw. ski rozpoznanie z Zakopanego przez Kuźnice, Doliną Goryczkową na Kasprowy Wierch, pogoda i dobra widoczność zachęcała. Spotkania na trasie, oraz na wierzchołku były sympatyczne.
3 dni, 60 km, deniwelacja +2690 m
2019 grudzień, Skitury start
14 grudnia w Kuźnicach odbyło się rozpoczęcie sezonu skiturowego Skitour School z Zakopanego.
Było „na bogato” wycieczki górskie z przewodnikami (Giewont, Suchy Wierch Kondracki, przełęcze: Kondracka i Pod Kopą Kondracką oraz schronisko PTTK na Hali Kondratowej. Dobrze zaopatrzony bufet w kilka dań, grzane wina, ciasta. Wykłady TPN o ekologii oraz Skiturowe Zakopane.pl o historii. Rozpocząłem sezon pieszo jako przewodnik, z mała grupą. Celem była Kopa Kondracka, ale po dojściu na Przełęcz pod Kopą Kondracką zmieniłem plan, poszliśmy na Suchy Wierch Kondracki, 1885 m. Pogoda była tatrzańska - wiał silny, zimny, południowy wiatr, słaba widoczność, temperatura odczuwalna minusowa. 13,5 km, deniwelacja +996 m
2019, 5 grudnia Światowy Dzień Gleby
To już czwarty sezon zabawy w ogrodnika! W tym roku było mniej warzyw: bób, sałaty, rzodkiewki, selery, pory, buraki, cukinie, dynie, pomidory i jarmuż. Wróble miały słonecznik, pszczoły nagietki, trzmiele łubin. Kolejne upalne lato spowodowało mniejsze zbiory, ale i tak jestem zadowolony. Kasztanowiec (obwód 282 cm) ma się dobrze, choć szrotówek kasztanowcowiaczek nie chce go opuścić. Jesienią zrzucił około 120 kg nasion co świadczy, że jest w dobrej formie. Orzech włoski (obwód 150 cm) podarował nam 56 kg wysokokalorycznych i najzdrowszych orzechów. Do pryzmy kompostu wpuściłem dżdżownice kalifornijskie, wykorzystam ich żarłoczność i otrzymam w następnym sezonie cenny biohumus. Na zimę glebę zasiliłem kompostem i przykryłem warstwą słomy, aby było jej ciepło.
2019 trekking podsumowanie
Mój sezon letnich wycieczek był udany, byłem na dwóch wyjazdach zagranicznych z uczestnikami BP Apter: Tour du Mont Blanc z mała grupą i atrakcyjnymi noclegami w schroniskach oraz trekking wokół Gran Paradiso. Więcej czasu spędziłem tego lata w Tatrach Polskich z uczestnikami Portalu Tatrzańskiego wędrowałem letnim szlakiem „Szarlotka Tour” z Doliny Chochołowskiej aż po Morskie Oko, kilka razy wchodziłem na Rysy, Mięguszowiecką Przełęcz pod Chłopkiem oraz przemierzałem „Orlą Perć”. Pogoda: lato w górach było upalne i burzowe, taka aura zmuszała mnie do bardzo wczesnych wyjść górskich. W górach spędziłem 73 dni, przeszedłem 1050 km o łącznej deniwelacji +56.300 m
2019 wrzesień, Tatry Wysokie, Dolina Rybiego Potoku
2 dni w Dolinie Rybiego Potoku z noclegiem w schronisku PTTK nad Morskim Okiem. Wraz z uczestnikami Portalu Tatrzańskiego weszliśmy na Mięguszowiecką Przełęcz pod Chłopkiem, 2307 m i Rysy, 2499 m. Wykorzystując kilka godzin wolnego czasu wszedłem jeszcze na Szpiglasowy Wierch, 2172 m. Pogoda dopisała, było słonecznie i dość ciepło, takie miłe pożegnanie lata w Tatrach.
44 km, deniwelacja +3330 m
2019 wrzesień, Tatry Wysokie
5 dni wędrówki po szlakach na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego z uczestnikami Portalu Tatrzańskiego. Nocowaliśmy w dwóch schroniskach nad Morskim Okiem i w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Weszliśmy na Mięguszowiecką Przełęcz pod Chłopkiem, Rysy, Kozi Wierch, Granaty oraz Kościelec. Szlak „Orlej Perci” podzieliłem na dwa dzienne odcinki, aby bez zadyszki przejść bardzo popularną trasę. Ostatniego dnia, przejście przez Zawrat na północną stronę do Czarnego Stawu Gąsienicowego i na „deser” wejście na Kościelec. Każdego dnia byliśmy około 10 godzin w trasie. Pogoda jak widać na fotografiach była zmienna, z przewagą słonecznych godzin.
12 szczytów, 72,5 km, deniwelacja +6120 m
2019 wrzesień, Tatry Wysokie, Zadni Granat, 2240 m
Wycieczka górska przez trzy szczyty: Skrajny, Pośredni i najwyższy Zadni Granat. Przez wierzchołki przebiega najłatwiejsza część „Orlej Perci”. Pogoda się zmieniła, jest bardziej jesiennie, mniej turystów. Przyjemne wędrowanie bez pośpiechu.
24,5 km, deniwelacja +1550 m.
-
2019 sierpień, Tatry Wysokie, Rysy 2499 m
Wycieczka górska na najwyższy szczyt w Polsce z uczestnikami Portalu Tatrzańskiego. Pogoda była stabilna, choć ostatnio było burzowo i trzeba bardzo wcześnie wyruszać w góry. W ostatni dzień wakacji było dużo turystów na szlaku, ale na odcinku z łańcuchami dość sprawnie wszyscy się poruszali. Przejście trasy: Palenica Białczańska – Morskie Oko – Rysy – Morskie Oko – Palenica Białczańska zajęło nam 12 godzin, 28 km, deniwelacja +1600 m.
-
2019 sierpień, Tatry Wysokie, Zachodnie, Świnica 2301 m
Wycieczka górska typu „forma na lato” lub sprawdzenie „formy”. Przyjemna wędrówka tempem starszego pana. Trasa przebiegała przez 5 przełęczy oraz 6 wierzchołków (Mały Kościelec 1866 m, Kościelec 2155 m, Świnicę 2301 m, Skrajną Turnię 2097 m, Beskid 2012 m, Kasprowy Wierch1987 m) 27 km, deniwelacja +2050 m, 10 godz.
-
2019 sierpień, Alpy Graickie, Giro Gran Paradiso
7 dni wędrowania po przepięknych terenach Parku Narodowego Gran Paradiso. Uczestnikami byli turyści z BP Apter, 14 osób weszło z miejscowymi przewodnikami IVBV na wierzchołek Gran Paradiso, 4061 m pozostali z Helą i ze mną wędrowali długimi trasami przez wysokie przełęcze Alp Graickich. Pogoda jak nie w słonecznej Italii – mgła, deszcz, ale większość dni słonecznych. Weszliśmy na 6 wysokich przełęczy, odwiedziliśmy 6 górskich schronisk a w Rifugio Chabot część uczestników spała. 125 km górskich szlaków, deniwelacja +7600 m
-
2019 sierpień, Tatry Zachodnie i Wysokie „Szarlotka Tour”
5 dni intensywnego wędrowania po Tatrach Polskich, letnia wersja "Szarlotka Tour" Trekking z noclegami w górskich schroniskach z uczestniczkami Portalu Tatrzańskiego. Trasa wiodła z Doliny Chochołowskiej po Morskie Oko, przez Starorobociański Wierch, Czerwone Wierchy, Kasprowy Wierch „Orlą Perć” z wejściem na Rysy. Pierwszego dnia było burzowo, pozostałe dni były słoneczne z lekkim wiatrem.
5 dużych dolin, 25 wierzchołków, 90 km, deniwelacja +6620 m
-
2019 lipiec, Alpy Sabaudzkie, Tour du Mont Blanc
8 dni wędrówki przez przełęcze okalające Masyw Mont Blanc z uczestnikami BP Apter. Prawdziwy trekking z noclegami w górskich schroniskach. Wspaniała przygoda górska, trasa z rozległymi widokami, łatwa. Pogoda dopisała, prawie wszystkie dni były słoneczne z bardzo wysoką temperatura powietrza w górach. Uczestnicy dzielnie znosili trudy rannego wstawania, wędrówki oraz noclegów w schroniskach. Z grupy nieznanych sobie osób po kilku dniach tworzyli silny, zgrany zespół górski. Nie był to dla nich stracony czas, bo w podzięce za przewodnictwo ufundowali dla mnie prezent za który bardzo dziękuję. Trasa przebiegała przez teren trzech państw: Italii, Szwajcarii oraz Francji, 8 dużych dolin, 7 przełęczy (Grand Col Ferret, Fenetre Arpette, Col de Balme, Col Brevent, Col du Bonhomme, Col de la Croix du Bonhomme, Col des Fours, Col de la Seigne), 2 szczyty (La Brevent, 2525 m i Tete Nord des Fours, 2756 m), odwiedziliśmy 7 schronisk, przeszliśmy 140 km o deniwelacji +8800 m
-
2019 czerwiec, Tatry Zachodnie i Wysokie
4 dni długich, wysokogórskich wycieczek ze studentami Wyższej Szkoły Edukacja w Sporcie z Warszawy i Bielska - Białej. Celem było sprawdzenie wydolności i wytrzymałości uczestników oraz przekazanie wiedzy o organizacji i prowadzeniu wycieczek w terenie górskim. Pogoda – trafiliśmy na dwa dni z bardzo wysoką temperaturą powietrza (w Zakopanem około 29 stopni Celsjusza). Weszliśmy na 8 wierzchołków (Mały Kościelec 1866 m, Giewont 1895 m, Twarda Kopa 2026 m, Ciemniak 2096 m, Krzesanica 2122 m, Małołączniak 2096 m, Kopa Kondracka 2005 m, Sarnia Skała 1377 m) łączna długość tras wyniosła 79 km i deniwelacja +4330 m.
-
2019 czerwiec, Tatry Wysokie, Zachodnie, Kościelec, 2155 m
Wycieczka górska typu „forma na lato” widokowo wspaniała, dość długa z lekkim dreszczykiem emocji podczas zejścia z Kościelca. Trasa przebiegała przez 4 przełęcze i 4 wierzchołki. Zakopane – Przełęcz między Kopami – Mały Kościelec, 1866 m – Przełęcz Karb – Kościelec, 2155 m – Przełęcz Liliowe – Beskid, 2012 m – Sucha Przełęcz – Kasprowy Wierch, 1987 m – Myślenickie Turnie – Zakopane.
26 km, deniwelacja +1800 m
-
2019 maj, Austria, Wysokie Taury, Kitzsteinhorn
7 dni intensywnego szkolenia lawinowo – skiturowego, uczestnikami byli instruktorzy i trenerzy SITN. Prowadziliśmy zajęcia w terenie oraz wykłady pod dachem. Pogoda nie rozpieszczała - opad śniegu i mgła, tylko dwa dni z dobrą widocznością. Współpracująca kadra szkoląca oraz chętni wiedzy uczestnicy. Dla mnie niespodziewane i późne zakończenie sezonu narciarskiego.
-
2019 kwiecień, ski podsumowanie
W połowie kwietnia szczęśliwie zakończyłem sezon narciarski, choć śniegu w Tatrach było jeszcze sporo. Na nartach spędziłem 61 dni w tym tylko 6 dni szkoląc dzieci na doskonałych stokach Plan de Corones w Dolomitach. W styczniu w Tatrach spadło dużo śniegu, TOPR ogłosił 4 stopień zagrożenia lawinowego. Tak pięknej i śnieżnej zimy dawno nie było. Luty, marzec i kwiecień to przeplatanka pogody: halne wiatry, opady śniegu z silnym wiatrem ale też okresy słonecznej pogody oraz duża, wiosenna niespodzianka opad 50 cm śniegu końcem kwietnia. Obserwatorium IMGW na Kasprowym Wierchu podało najwyższą pokrywę śniegu około 240 cm. Tej zimy na wyjazdy tzw. pobytowe używałem nowe narty Movement GO 100 z wiązaniami DYNAFIT TLT RADICAL FT 2.0. mogłem ich jezdne walory ocenić w różnych gatunkach śniegu, jestem z nich bardzo zadowolony, choć są drogie i ciężkie. Na wędrówki brałem doskonałe, ale już wysłużone Movement Response X Series 89 oraz kije firmy Komperdell Titanal Pro 2 z talerzykami o dużej powierzchni. Przez cały sezon zimowy moja waga była cały czas taka sama, półśrednia.
W sezonie 2019 pokonałem na nartach 747 km o łącznej deniwelacji +54.730 m
--
2019 kwiecień, Tatry Wysokie, Dolina Pięciu Stawów Polskich
2 aktywne dni w Dolinie Pięciu Stawów Polskich szkoda, że tak krótko. Patrząc na otaczające dolinę żleby wracają wspomnienia spędzonych tu dni w doborowym towarzystwie uczestników Kursów Narciarstwa Wysokogórskiego organizowanych przez Stanisława Tatkę, Zbigniewa Rubinowskiego i Marka Tarnowskiego.
25 km, deniwelacja +1580 m
--
2019 kwiecień, Słowacja Tatry Wysokie, Dolina Mięguszowiecka
6 dni narciarstwa turystycznego z uczestnikami BP Apter w mojej ulubionej Dolinie Mięguszowieckiej. Wędrowaliśmy w górne piętra Doliny Złomisk, Żabich Stawów oraz w rejon Hińczowego Stawu. Zjeżdżaliśmy na nartach łagodnymi stokami do schroniska nad Popradzkim Stawem. Były też spotkania z Viktorem Berankiem chatarem schroniska pod Rysami, dawno niewidzianymi kolegami oraz strażnikami z TANAP-u. 38 km, deniwelacja +2800 m
2019 kwiecień, 13 Tatrzańska Haute Route
7 dni wędrówki narciarskiej przez Tatry Bielskie, Wysokie i Zachodnie. Najpiękniejsza, wymagająca i trudna trasa narciarska. Prowadzi ze wchodu na zachód przez 1 szczyt, 2 wierchy, 14 przełęczy i 18 dolin. W tym roku była to już 13 próba przejścia, dla mnie i uczestników szczęśliwa, z dobrą pogodą, dużą ilością śniegu zakończona sukcesem i dotarciem do Ziarskiej chaty. 108 km, deniwelacja +7.800 m
2019 marzec, Tatry „Szarlotka Tour”
6 dni narciarskiej wędrówki szlakami na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego. Trasa wiodła od schroniska do schroniska z Doliny Chochołowskiej do Morskiego Oka. Widokowo i narciarsko wspaniała, prowadziła przez wierzchołki i przełęcze Tatr Zachodnich i Wysokich z noclegami w górskich schroniskach. Weszliśmy na 4 tatrzańskie wierzchołki oraz 6 przełęczy, byliśmy w 11 dolinach. Piliśmy Cappuccino i smakowaliśmy szarlotki w 6 schroniskach, najsmaczniejsza według oceny uczestników była na Ornaku. Od przyrody otrzymaliśmy prezent w postaci świeżo spadłego śniegu co szybko wykorzystaliśmy zjeżdżając o godz. 7.00 z Przełęczy pod Kopą Kondracką.
87 km, deniwelacja +5920 m
2019 marzec, Słowacja, Tatry Wysokie, Dolina Mięguszowiecka
3 dni w najpiękniejszej dolinie Tatr Wysokich, nocowaliśmy w Górskim Hotelu nad Popradzkim Stawem, 1496 m. Szybko zmieniający się gatunek śniegu wymusił na nas korektę górskich celów. Pierwszego dnia twardy, wylodzony przykryty cienką warstwą świeżego śniegu, drugiego dnia szreń łamliwa jak pisał klasyk „czarna rozpacz i jasna cholera” dopiero trzeciego dnia w nagrodę pyszny zjazd południową wystawą z Wołowego Grzbietu, wyższa temperatura powietrza spowodowała, że śnieg był idealny do jazdy. Byliśmy nad Hińczowym Stawem, 2000 m, na Siarkańskiej Przełęczy, 2223 m oraz na Wołowej Przehybie, 2350 m w Wołowym Grzbiecie. Oprócz gór były słowackie potrawy, piwo oraz dobrze rozgrzana fińska sauna.
30 km, deniwelacja +2370 m
2019 marzec, Tatry Zachodnie, kurs skiturowo – lawinowy
2 dni intensywnego szkolenia z posługiwania się lawinowym ABC oraz dwie wycieczki skiturowe. Dwie noce w luksusowym (sauna J) jak na górskie warunki Hotelu Górskim na Polanie Kalatówki. Dziękuję uczestniczkom i uczestnikom za cierpliwość i wyrozumiałość, a instruktorom Justynie, Mirkowi i Arielowi z Skitour School za wspólną pracę. Były też niespodziewane spotkania na trasie z Julką i Wojtkiem.
27 km, deniwelacja +1660 m
2019 marzec, Słowacja, Tatry Zachodnie, Dolina Ziarska
5 dni w przepięknej Dolinie Ziarskiej w Zachodnich Tatrach słowackich. Nocowaliśmy w przytulnej Ziarskiej chacie, 1325 m. Plany górskie mieliśmy ambitne, ale powrót śnieżnej zimy z silnym wiatrem (100 km/h) spowodował szybką korektę planów, weszliśmy tylko na dwie przełęcze: Żarską, 1919 m, Nad Zawratami, 2050 m oraz do stacji meteo pod Hrubą Kopą. Pogoda – dość duży opad śniegu z silnym wiatrem i gęstą mgłą spowodował, że powyżej 1500 m widoczność była na około 10 metrów. Śnieg – w czasie naszego pobytu spadło około 20 cm suchego śniegu, ale silny wiatr wiejący z północy z prędkością 100 km/godz. zakładał sidła w postaci miękkich desek po południowej stronie doliny. Wzrosło zagrożenie lawinowe do 3 stopnia co zawęziło nam teren działania. Najlepsze warunki do jazdy były w rzadkim, stromym lesie.
35 km, deniwelacja +3260 m
2019 luty, Zwiadowcy w Tatrach
10 dni szkolenia w narciarstwie zjazdowym na trasach Kasprowego Wierchu, poza trasą i w narciarstwie wysokogórskim zwiadowców z kompanii rozpoznawczej 21 Brygady Strzelców Podhalańskich im. gen. bryg. Mieczysława Boruty-Spiechowicza. Wspólnie z instruktorami Skitour School z Zakopanego Justyną, Pawłem i Łukaszem dzieliliśmy się wiedzą górską i narciarską z młodymi ludźmi w polowych mundurach. Wykorzystaliśmy pięć dni słonecznej pogody na przejścia długich tras skiturowych: Łopata 1958 m, Czerwone Wierchy 2121 m, Przełęcz Krzyżne 2112 m, Przełęcz Karb 1853 m, Rakoń 1879 m. Pogoda – trafiliśmy na kilka dni wiosny w lutym z pięknym słońcem w ciągu dnia i pełnią księżyca w nocy, później wróciła zima z opadem śniegu, silnym wiatrem i tęgim mrozem. W nagrodę mieliśmy zjazd z Rakonia w doskonałym suchym, śniegu o którym marzą freeriderzy. 10 tatrzańskich wierzchołków w tym 5 powyżej 2000 m, 10 przełęczy, 77 km, deniwelacja +5470 m
2019 luty, Szkoleniowo
W lutym wydłużone weekendy szkoliłem wraz z Ewą, Marysią i Arielem skiturowo kursantów z Skitour School z Zakopanego. Na początku lutego śnieżną zabawę zepsuł wiatr halny, który osiągnął prędkość na Kasprowym Wierchu około 140 km/godz. Ocieplenie, a później ochłodzenie sprawiło, że pojawiła szreń, oraz 1 stopień zagrożenia lawinowego, dobre warunki do wspinania się niż do narciarstwa poza trasą. 10 lutego wiał z dużą siłą drugi w tym miesiącu wiatr halny, na szczęście nie zrobił wielu szkód. Zimą po halnym przychodzą opady śniegu, przez trzy doby spadło na Kasprowym Wierchu około 30 cm świeżego śniegu.
2019 styczeń, Macedonia, Góry Dynarskie, Szar Płanina
7 dni z uczestnikami ‘’2019 Macedonia Freeride Camp’’ Skitour School z Zakopanego. Mieszkaliśmy w hotelu Scardus w Popova Sapca na wysokości 1750 m. Każdego dnia rano wyjeżdżaliśmy ratrakiem do góry, ile się dało, do wysokości około 2500 – 2600 m. Z tej wysokości, albo wędrowaliśmy na nartach dalej lub zjeżdżaliśmy na południową albo północną stronę grani. Naszym lokalnym przewodnikiem był Metodi Chilimanov pomagali mu Boris Daneski i Slobodan Danko Hadzi IIiev. Pogoda nie rozpieszczała przez trzy dni wiał silny (około 70 km/h) południowy wiatr, jeden dzień z gęstą mgłą i tylko dwa dni z dobrą widocznością i słabym wiatrem. Śnieg – silny wiatr przemieścił suchy śnieg na północną stronę grani do lasu, południowe wystawy były to twarde deski, śnieżne wydmy i zastrugi. Granie wywiane do roślinności lub wylodzone. Trudne warunki do bezpiecznej jazdy na nartach, na szczęście nie było wypadku ani kontuzji w górach.
2019 styczeń, fanpage: Skitury i góry
Nowy rok, nowe wyzwania - w górach i internetach! :)
W terenie - tradycyjnie wiele wycieczek dla początkujących i zaawansowanych narciarzy, w sieci udało się uruchomić nowy fanpage: Skitury i góry.
Będzie o górach, śniegu, skiturowaniu, kursach, szkoleniach, wycieczkach i wszystkim co kochamy!Na dniach pojawi się też pełen kalendarz wydarzeń na ten sezon.
Zapraszam serdecznie, Alek
2019 styczeń, Tatry Zachodnie, Kasprowy Wierch, 1987 m
Po powrocie z bezśnieżnych Dolomitów nie mogłem się powstrzymać i wybrałem się na Kasprowy Wierch, na którym było już prawie 200 cm śniegu. Chciałem też przetestować moje nowe narty, trzecie z tej samej firmy Movement GO 100 o długości 177 cm, 132/100/120/ radius 18 m, z małym podwójnym rockerem, szersze i cięższe niż poprzednie. Po pierwszym zjeździe w większości po przygotowanej trasie, nie mogłem jeszcze ich dokładnie ocenić, ale czułem że nie są to stracone pieniądze jakie na nie wydałem (Michał)
2019 styczeń, Italia, Dolomity, Plan de Corones
6 dni nauczania początkujących uczestników w wieku od 4 do 7 lat Szkoły Narciarskiej ‘’Activ Sport”. Na dobrze przygotowanym stoku Plan de Corones nasi podopieczni dość szybko nauczyli się podstaw narciarstwa, stali się bardziej samodzielni i na zakończenie nauki wszyscy, bez upadku przejechali dziecięcy slalom. Efekty naszej ciężkiej pracy widoczne są na filmiku wykonanym przez Virę. Pogoda jak w styczniu, było mroźno, na górze z silnym wiatrem ale słonecznie. Na trasach, niestety tylko sztuczny śnieg. Śnieżyce które nawiedziły w tym okresie kraje alpejskie zatrzymały się na głównej grani Alp i zasypały miejscowości po północnej stronie. W Południowym Tyrolu śniegu nie było wcale.
https://www.facebook.com/vira.kovtykha/
2018 podsumowanie
To był dobry rok, pogodny, spokojny upłynął w zdrowiu i doskonałej kondycji fizycznej. Po długiej przerwie wróciłem do biegania. W chwilach wolnych, staram się wypełnić moją misję – ratuję od ruiny piękny, tradycyjny, śląski dom z 1906 roku w Dolinie Prószkowskiego Potoku. W długim i ciemnym remontowym tunelu widzę już światełko nadziei na ukończenie prac. W 2018 roku byłem 200 dni w drodze, przeszedłem 4.740 km, deniwelacja +124.000 m.
2018 grudzień, Unifikacja INW PZA
Dwa dni szkolenia lawinowego na terenie Hali Gąsienicowej. Spotkanie dawno nie widzianych koleżanek i kolegów Instruktorów Narciarstwa Wysokogórskiego Polskiego Związku Alpinizmu. Nocleg w ‘’Betlejemce’’ Centralnym Ośrodku Szkoleniowym PZA. Zajęcia teoretyczne i praktyczne w terenie prowadzone przez Jana Krzysztofa, Naczelnika TOPR.
2018, 5 grudnia Światowy Dzień Gleby
Na moim doświadczalnym poletku w tym roku rosły dynie, cukinie, buraki, ogórki, fasolki szparagowe i tyczne, bób, czosnki, cebule, kapusty, kalarepy, sałaty, papryki. Dla wróbli zasiałem słoneczniki, nagietki dla pszczół, a łubin dla trzmieli. Lato tego roku było bardzo upalne w Dolinie Prószkowskiego Potoku, przed nadmiernym wysuszeniem ratowałem swoje uprawy ściółkowaniem gleby. Wiosną zawiesiłem pułapki feromonowi, a jesienią grabiłem liście z kasztanowca aby uchronić go przed atakiem szrotówka kasztanowcowiaczka w następnym roku. Na zimę glebę zasiliłem cennym kompostem i przykryłem warstwą słomy, aby nie przemarzała, co zapewni mi obfite zbiory w przyszłym roku.
Rozkład jazdy 2019
1 listopada minęła kolejna, osiemnasta rocznica powstania strony internetowej SKI TOUR ON LINE poprzedniczki aktualnej www.niznikiewicz.pl Pojawił się już aktualny „Rozkład jazdy 2019” w styczniu i lutym szkolenia ski oraz ski tour.
W marcu 2 sześciodniowe szkolenia skiturowe w Dolinie Chochołowskiej w tym jedno z elementami Jogi prowadzone przez Martę - instruktorkę. W połowie marca Dolina Żarska, później Trawers Tatr Polski zwany „Szarlotka Tour” a pod koniec marca jedna z trudniejszych tur „Tatrzańska Haute Route” od Doliny Kieżmarskiej po Dolinę Żarską. W kwietniu wraz BP Apter szkoleniowy wyjazd na lodowiec w Wysokie Taury, Grupa Granatspitze. Koniec kwietnia i początek maja to Alpy Berneńskie i Masyw Mont Blanc.
-
2018 trekking podsumowanie
Mój sezon letni mogę uznać za udany, byłem na 5 wyjazdach zagranicznych, wszedłem na Gran Paradiso do figury Madonny, Wildspitze, 3768 m i Monte Cinto, 2706 m oraz na kilka niższych wierzchołków oraz przełęczy. Poznałem kilka nowych tras w Val Veny, w rejonie Gran Paradiso i na Korsyce. W Alpach Otztalskich byłem po raz pierwszy. Najbardziej zadowolony jestem z przejścia Tour du Mont Blanc. Trafiałem na okresy słonecznej pogody i tylko raz straszyła nas burza na podejściu do schroniska Elena. Używałem buty Scarpa mojito, w których podeszwa wibramowa bardzo dobrze sprawowała się na suchym i mokrym podłożu.
W górach spędziłem 44 dni, w tym czasie przeszedłem 790 km, o deniwelacji +49.000 m
-
2018 wrzesień, Francja, Corse, Mare e Monti
7 dni wędrówek po szlakach Parc Naturel Regional de Corse. Weszliśmy na trzy góry w tym na najwyższy wierzchołek Korsyki – Monte Cinto, 2706 m. Zwiedzaliśmy portowe miejscowości oraz byliśmy nad pięknymi plażami. Piliśmy kasztanowe piwo i próbowaliśmy miejscowych smakołyków. Pogoda dopisała, było słonecznie choć jeden dzień bardzo deszczowy i zimny w górach. Trasy turystyczne bez trudności tylko wejście na Monte Cinto wymaga dobrej kondycji fizycznej i sprawności w poruszaniu się po poręczówkach. Organizatorem wyjazdu było Biuro Podróży Apter.
85 km, deniwelacja +4510 m
-
2018 sierpień, Italia, Alpy Graickie, Giro Gran Paradiso
7 dni wędrówek wokół Gran Paradiso w Dolinie Aosty, szlakami Parco Nazionale Gran Paradiso. Pogoda – było słonecznie, ciepło bez silnego wiatru i burzy .Trekking dla osób o dobrej kondycji fizycznej i wytrzymałości na trudy marszu, trasy długie wyprowadzające na wysokie przełęcze, duże przewyższenia dzienne. Wędrowaliśmy szlakami przepięknej trasy Alta Via Numero Due na której można spotkać koziorożce i kozice. Organizatorem trekkingu było Biuro Podróży Apter.
139 km, deniwelacja +8300 m
-
2018 sierpień, Alpy Sabaudzkie, Tour du Mont Blanc
11 dni wędrówki trasą Tour du Mont Blanc przez teren 3 państw, 7 długich dolin, 8 wysoko położonych przełęczy, 1 wierzchołek. Noclegi w wysokogórskich schroniskach, cały turystyczny towar w plecaku. Tylko dwa razy na całej trasie z korzystaliśmy z transportu lokalnego (La Fouly – Champex i kolejki linowej z Les Houches na Bellevue). Przez jedenaście dni pogoda była w miarę stabilna, były upalne dni, dwa dni z deszczem i podejście do schroniska w burzy, zapewne na długo pozostanie w pamięci wszystkich uczestników trekkingu. Najmłodsza uczestniczka miała zaledwie 11 lat i bardzo dzielnie znosiła trudy górskiej wędrówki. Trasa TMB widokowo wspaniała, łatwa, nie męcząca . Jak jeszcze nie byliście to bardzo polecam. Trasa: 180 km, deniwelacja +11.500 m
-
Batony energetyczne według B
Składniki:
4 szklanki suszonych daktyli,
1 szklanka pestek słonecznika,
1 szklanka płatków owsianych,
1 szklanka suszonej żurawiny,
1 szklanka orzechów laskowych lub włoskich,
3 łyżki wiórek kokosowych,
3 łyżki zmielonego siemienia lnianego,
3 łyżki łuskanych nasion konopi,
1 łyżka nasion Chia.
Sposób wykonania
Daktyle zalać gorącą wodą po 30 minutach odcedzić i zmiksować, dodać wszystkie produkty. Otrzymaną masę o konsystencji ciasta (jeśli jest za sucha dolewamy wodę, która została nam po moczeniu daktyli) wykładamy na formę wyłożoną papierem do pieczenia. Całość wkładamy do piekarnika na 30 minut, pieczemy w temperaturze około 180 stopni Celsjusza. Po wyjęciu z piekarnika, kiedy masa jest bardzo plastyczna kroimy nożem na mniejsze części.
Życzę smacznego Beata
-
2018 lipiec, Austria, Alpy Retyckie - Alpy Oetzalskie, Tyrol, Wildspitze
6 dni wędrówek po ciekawym zakątku Tyrolu z uczestnikami imprezy organizowanej przez BP Apter. Dotarliśmy nawet do miejsca gdzie znaleziono ciało człowieka sprzed około 3300 lat przed naszą erą. Trasy długie, momentami monotonne doprowadzały do ciekawych miejsc jak wiszący most Piccarda o długości 142 m, wysoko położone schronisko Ramol leżące na wysokości 3006 m. Największą atrakcją tego wyjazdu była możliwość wejścia na drugi co do wysokości szczyt Austrii na Wildspitze, 3768 m zwany „Dachem Tyrolu”. Sukces z wejścia i zejścia był 100 %, bo wszyscy, siedmioro uczestników weszło na wierzchołek. Pogoda jak na środek lata była łaskawa, słoneczna z upałami w dolinach, a w górach prawie idealna na długie wycieczki.
Trasa 114 km, deniwelacja +6330 m
-
2018 lipiec, Italia, Alpy Graickie, Gran Paradiso
6 dni w Dolinie Aosta, aklimatyzacyjne wejście na Gran Paradiso, 4050 m do Madonny, gdzie zwykle panuje tłok zdobywców. Celem naszym była wyższa góra, ale dość drastycznie zmieniliśmy nasze górskie plany. Pozostałe dni to eksploracja Val Veny w Masywie Mont Blanc – dwie ferraty do Bivacco Lorenzo Borelli - Carlo Pivano leżącego na wysokości 2310 m i Rifugio Franco Monzino, 2590 m
oraz turystyczne wejście na Mont Fortin, 2755 m słynący z pięknej panoramy na Masyw Mont Blanc. Pogoda jak w Italii – słonecznie z lekkim wiatrem.
102 km, deniwelacja +6750 m
Fotografie - www.facebook.com/AleksanderNiznikiewicz
-
2018 czerwiec, Trekking, Tatry Zachodnie, 8 x 2000
3 dni w Tatrach Zachodnich w Dolinie Chochołowskiej i masywie Czerwonych Wierchów z uczestnikami BP Apter „Przejście kondycyjne”. Impreza była próbą poprawienia kondycji fizycznej przyszłych uczestników letnich trekkingów w górach Europy. Pogoda jak to w górach, deszcz, mgła, dość silny wiatr, na wierzchołkach około 40 km/h oraz krótkie chwile z przebłyskami słońca. W tych trudnych warunkach pogodowych udało się nam wejść na 20 wierzchołków w tym na osiem powyżej 2000 m (Kończysty Wierch 2002 m, Kopa Kondracka 2005 m, Wołowiec, 2063 m, Ciemniak 2096 m, Małołączniak 2096 m, Jarząbczy Wierch 2137 m, Krzesanica 2122 m oraz najwyższa w Tatrach Zachodnich Bystra 2248 m). Przez trzy dni przeszliśmy 76 km, deniwelacja +5200 m, w trasie byliśmy średnio po 10 godzin dziennie. Zapraszam na następną imprezę o podobnym charakterze – po słowackiej stronie Tatr Zachodnich do Doliny Żarskiej w terminie 21-24.06.2018 szczegóły na www.apter.pl
-
Chodź na „foki”, chodź na ski-toury!
https://www.cxo.pl/news/Chodz-na-foki-chodz-na-ski-toury,406429.html
-
2018 Ski – podsumowanie
Pod koniec kwietnia szczęśliwie zakończyłem sezon narciarski.Na nartach spędziłem 77 dni (25 dni na „oślich łączkach” Bukowiny Tatrzańskiej, Małego Cichego i Plan de Corones) pozostałe 52 dni na nartach skiturowych realizując swój program oraz zaprzyjaźnionych firm. Śnieżna zima zawitała w Tatry już pod koniec listopada, pod koniec lutego pokazała mroźne oblicze, spadki temperatury powietrza były duże, odczuwalna temperatura powyżej górnej granicy lasu około -30 stopni Celsjusza. Była śnieżna, wietrzna i mało słoneczna. Dla mnie najlepsze warunki do jazdy były pod koniec lutego, dużo świeżego, suchego śniegu w lesie oraz powyżej 1600 m. Obserwatorium IMGW na Kasprowym Wierchu podało najgrubszą pokrywę śniegu na około 280 cm. Używałem sprzęt narciarski taki sam jak w ubiegłym roku, w trakcie tury po lodowcach używałem raków Petzla „Leopard Fl" oraz lekkiej uprzęży „Couloir” Black Diamond.W trakcie moich tur dwóch uczestników miało wypadki narciarskie, jeden na terenie słowackich Tatr Wysokich dokładnie pod Małą Wysoką od strony północnej z interwencją ratowników Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz drugi w Alpach rejon Monte Rosa na terenowej trasie zjazdowej do miejscowości Staffal. W obu przypadkach bolesne uszkodzenie stawu barkowego. Ja szczęśliwie dotrwałem do końca sezonu bez kontuzji i odmrożeń. W trakcie wszystkich wycieczek skiturowych wykonałem 661 km, deniwelacja +43.720 m. Waga - w tym roku więcej wypoczywałem więc tylko ubyło mi 5 kg zbędnego tłuszczu i toksyn.
W okresie letnim zapraszam na wycieczki górskie oraz dłuższe trekkingi w Tatrach i Alpach.
Szczegóły na stronie internetowej www.niznikiewicz.pl
-
2018, kwiecień, Alpy, Monte Rosa 7 x 4000
6 dni wędrówki narciarskiej przez lodowce, przełęcze i szczyty Masywu Monte Rosa z noclegami w wysokogórskich schroniskach z obsługą i jednym tzw.winter room. Pogoda przez większość dni była słoneczna, bez silnego wiatru. Pod koniec tygodnia podczas wejścia na najwyższy wierzchołek naszej tury Punta Gnifetti, 4554 m, gdzie znajduje się najwyżej położone schronisko w Alpach – Capanna Margherita, wiał dość silny, zimny wiatr. Śnieg wiosenny, początki tworzenia się firnu, rano twardy, po południu miękki, mokry, trafiała się w zacienionych miejscach szreń o powierzchni łamliwej. Trudne dwa odcinki, gdzie trzeba było założyć poręczówkę: wejście na Castor, 4228 m oraz przejście przez Passo del Naso, 4130 m. Duża wysokość, nasłonecznienie, trudne warunki terenowe, stopniowa aklimatyzacja powodowały duże zmęczenie, oparzenia skóry szyi, uszu, warg choć używaliśmy kremów i sztyftów z dużym filtrem UV. W ostatnim dniu podczas terenowego zjazdu do miejscowości Staffal w Dolinie Gressoney wypadkowi uległ jeden z uczestników tury. Bolesne uszkodzenie barku – najszybsza i najskuteczniejsza jest pomoc koleżeńska, bez znieczulenia nastawiono bark, po paru minutach od upadku Janek założył plecak i ostrożnie zjechał do Staffal. Wieczorem wizyta u lekarza w szpitalu w Aosta zdjęcie RTG, orteza na bark.
Trasa naszej tury przebiegała przez Breithorn, 4164m, Castor, 4228 m, dwa wierzchołki bez nazwy 4183m, 4180 m, Felikhorn, 4174 m, Punta Felik, 4087 m, Balmenhorn, 4167 m, Punta Gnifetti, 4554 m oraz Passo del Naso, 4130 m. Podeszliśmy i zjechaliśmy łącznie 80 km, deniwelacja +4500 m, deniwelacja -7590 m
Była to najbardziej medialna tura w mojej górskiej działalności, informacje, zdjęcia i filmy były codziennie wysyłane przez uczestników w świat, dostęp do Internetu był prawie we wszystkich schroniskach. No cóż, takie czasy.
-
2018, kwiecień, ski alp, Tatry Wysokie – Dolina Mięguszowiecka
5 dni w Dolinie Mięguszowieckiej z noclegami w hotelu górskim nad Popradzkim Stawem. Jednym z uczestników był 14 letni Janek, który w trudnych warunkach górskich bardzo dobrze sobie radził. Największą radość sprawiło mu wejście na wierzchołek Rysów. Wysoka temperatura powietrza w ciągu dnia oraz w nocy zmusiła nas do wczesnego wstawania i wyruszania na wycieczki o godz. 6. Pogoda przez większość dni słoneczna z umiarkowanym wiatrem, tylko jeden dzień z gorszą pogodą. Najlepsze warunki do jazdy były do godz.10 -11 później śnieg był mokry, mało nośny i przepadający. W tych dość trudnych warunkach weszliśmy na: Wołowy Grzbiet, Siarkańską Przełęcz, 2223 m, Przełęcz pod Kozią Strażnicą, 2223 m, Przełęcz nad Szerokim Żlebem, 2206 m oraz na Rysy, 2499 m. Podeszliśmy i zjechaliśmy 62 km, deniwelacja +4793 m.
-
2018, kwiecień ski tour, Szkoci w Tatrach Wysokich
6 dni wędrówki narciarskiej przez przełęcze słowackich Tatr Wysokich, noclegi w wysokogórskich schroniskach. Prawie przez cały czas wędrówki nie opuszczał nas silny wiatr wiejący około 50 – 60 km/h, było ciepło nawet nocą, co pogorszyło śnieg do jazdy. Obowiązywała lawinowa dwójka, ale śnieg po południu nie nadawał się do jazdy. Trzeciego dnia zjeżdżając z Rohatki na północ jeden z uczestników po upadku doznał bolesnej kontyzji barku. Aby zawiadomić służbę ratowniczą musiałem zjechać prawie -500 m deniwelacji, pogoda nie była łaskawa gęste chmury nad miejscem wypadku oraz silny wiatr bardzo utrudniały dotarcie ratowników do rannego, po opatrzeniu, zapakowano go w nosze ratownicze SKED i w sześć osób transportowaliśmy poszkodowanego w dół doliny, gdzie przy silnym wietrze mogli go zabrać ratownicy ze śmigłowca. Akcję ratowniczą prowadzili ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego za którą bardzo dziękuję. Poszkodowany po zabiegu nastawienia stawu barkowego w tym samym dniu wyszedł ze szpitala. Przeszliśmy przez Baranią Przełęcz, 2389 m, Czerwoną Ławkę, 2352 m, Rohatkę, 2288 m dwukrotnie, Siarkańską Przełęcz, 2223 m, Przełęcz pod Kozią Strażnicą, 2223 m, Stwolską Przełęcz, 2168 m oraz Przełęcz nad Szerokim Żlebem, 2206 m. Podeszliśmy i zjechaliśmy 75 km, deniwelacja +6395 m.
-
Kronika TOPR, wtorek 10.04.18
O godz. 11.22 jeden z polskich przewodników powiadomił TOPR, że pod Polskim Grzebieniem doszło do wypadku narciarskiego. Narciarz podczas zjazdu upadł i doznał bolesnej kontuzji barku. O zdarzeniu poinformowano HZS. Ze względu na wiatr i zalegające chmury nie mógł na miejsce wypadku polecieć słowacki śmigłowiec. Poproszono o przylot śmigłowca TOPR. O godz. 12.08 wystartował nasz śmigłowiec. Ze względu na silny wiatr nie można się było desantować bezpośrednio w miejsc wypadku. Ratownicy desantowali około 200-300 m poniżej . Śmigłowiec odleciał do Zakopanego, a ratownicy pieszo doszli do oczekującego na pomoc turysty. Po udzieleniu i pomocy i przygotowaniu do transportu, ponownie wezwano śmigłowiec. Ze względu na silny wiatr nie było możliwości podebrania rannego. Śmigłowiec odleciał na Białowodzką Polanę, a ratownicy przetransportowali rannego pod Niżnią Świstową Rówień, skąd, o godz. 14.45 śmigłowiec podebrał rannego, biorących udział w wyprawie ratowników i przetransportował ich do Zakopanego.
-
2018 marzec, ski tour, Tatry Zachodnie i Wysokie
4 dni na nartach z cyklu wycieczki na życzenie oraz ‘’skiturowa wyrypa’’ z Skitour School. Pogoda jak to w Tatrach bardzo zmienna, po sporym opadzie świeżego, suchego śniegu pojawiło się słońce i nie opuszczało nas przez cztery dni. Zagrożenie lawinowe 2 stopnia zmieniono na 1 stopień. Byliśmy na Kopie
Kondrackiej, 2005 m, Kasprowym Wierchu, 1987 m, Przełęczy
Karb, 1853 m oraz na Przełęczy Krzyżne, 2112 m.
74 km, deniwelacja +4450 m
-
2018 marzec, ski tour, Tatry Zachodnie
5 dni intensywnego szkolenia uczestników Skitour
School. Podstawy turystyki narciarskiej, ćwiczenia
z wykorzystaniem lawinowego ABC. Pogoda w tym czasie była bardzo dynamiczna, znaczne ocieplenie powietrza spowodował wiatr halny, po kilku dniach duże ochłodzenie utworzyło lodoszreń na którą spadł suchy śnieg. Blisko grani nie było go dużo, ale im niżej tym lepiej. Do jazdy doskonały. Bardzo niska temperatura powietrza na wierzchołkach – 17 stopni Celsjusza do tego silny wiatr (około 50 km/h) północno-wschodni spowodował, że odczuwalna temperatura (wind chill) wynosiła około -30 stopni C. Na weekend 17-18 marca ogłoszono 3 stopień zagrożenia lawinowego. 75 km, deniwelacja +4200 m.
-
2018 marzec, Tatry Zachodnie, Dolina Chochołowska
6 dni szkoleniowych w pięknej scenerii górskiej. Pogoda nie
rozpieszczała – gwałtowne ociepleniepóźniej nieznaczne
ochłodzenie stworzyło pokrywę śniegu o nazwie szreń o
powierzchni łamliwej. Powyżej 1600 m było trochę lepiej nawiany
śnieg w formie desek miękkich i twardych. Na graniach pojawił się
przeźroczysty lód. Większość dni z silnym wiatrem, który
uniemożliwił wejścia na okoliczne wierchy. Oprócz szkolenia
skiturowego ćwiczyliśmy Jogę w terenie oraz w schronisku z naszą instruktorką i pasjonatką Jogi Martą. Było też spotkanie z organizatorami XXX Memoriału Jana Strzeleckiego Józefem i Karolem autorami przewodnika ‘’Polskie Tatry Wysokie Narciarstwo Wysokogórskie’’ oraz Jakubem uczestnikiem wspólnego przejścia w kwietniu 2014 roku Tatrzańskiej Haute Route od Doliny Kieżmarskiej po Dolinę Żarską oraz Trawersu Monte Rosa.
Przy niesprzyjającej pogodzie udało się nam wejść na Grześ, 1653 m, Rakoń, 1879 m, Trzydniowiański Wierch, 1758 m, 78 km, deniwelacja +4680 m
-
2018 luty, Tatry Zachodnie, Dolina Chochołowska
6 dni w ekstremalnie niskich temperaturach, na graniach i
wierzchołkach odczuwalna temperatura wynosiła około -30 st. C.
Byliśmy na Grzesiu, Rakoniu, Wołowcu,Trzydniowiańskim
Wierchu.Śnieg do jazdy wyśmienity, lawinowa 2,
70 km, deniwelacja + 4920 m.
-
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor".
Toni Hiebeler